
Rozpoczęła się już nasza ukochana polska jesień. Na jej powitanie wraz
z Lubelskim Stołem przygotowałam wyśmienity poczęstunek, któremu każdy
z nas nie mógłby się oprzeć. Postanowiłam upiec domowy chleb
na zakwasie z użyciem mąki żytniej typu 2000, z którego później powstały apetyczne kanapki z aromatycznym paprykarzem lubelskim
z Gorajca z dodatkiem dyni i kaszy oraz chrupiącymi swojskimi ogórkami kiszonymi. To proste danie absolutnie podbiło podniebienia mojej rodziny
i pomogło poczuć jeszcze bardziej jesienny klimat.
W czym tkwi wyjątkowość naszych produktów?
Paprykarz Lubelski z Goraja jest sam w sobie niepowtarzalny, ponieważ zaskakuje nas swoim idealnie zrównoważonym smakiem i nietuzinkową konsystencją -po przez dodanie do niego kaszy jęczmiennej. W jego składzie znajdziemy samą naturę, czyli wysokiej jakości warzywa (dynie, marchew, paprykę, cebulę, pietruszkę) oraz polskie złoto- jęczmień. Pasty warzywnej można użyć do kanapek lub jako dodatek do krakersów/pieczywa chrupkiego, wytrawnych naleśników, pokrojonych warzyw w słupki np. Marchew, seler naciowy. Osobiście moim zdaniem jest tak dobra, że mogłabym ją jeść łyżeczką prosto ze słoiczka.
Ogórki Kiszone swojskie charakteryzują się tym, że są wyjątkowo chrupiące i jędrne. Jedzenie ich jest wprost satysfakcjonujące ????. Są one wykonane zgodnie z tradycyjnymi recepturami, a w ich składzie znajdziemy wyłącznie ogórki gruntowe z własnych upraw, wodę, sól i przyprawy (koper, czosnek, liść dębu, korzeń chrzanu). Znakomicie sprawdzą się jako dodatek
do kanapek, sałatek/surówek, zupy ogórkowej, pieczeni. Mogą także być zdrową przekąską, gdy mamy ochotę po prostu pochrupać.
Mąka żytnia typu 2000 z firmy Młyn Florek wygląda niczym z przeszłości.
Od razu po otwarciu opakowania wiedziałam, że jest ona w 100% naturalna
i na pewno się na niej nie zawiodę w kwestii pieczenia chleba. Mąka jest
z pełnego przemiału, dlatego ma swój charakterystyczny wygląd. Nadaje ona wypiekom/potrawom swojski smak i jedyny w swoim rodzaju aromat.
Mój chleb dzięki niej smakował jak prawdziwy wiejski bochenek. Skórka była idealnie złocista i chrupka, a wnętrze wręcz rozpływało się w ustach.
Większość z nas myśli, że w swoim zaciszu domowym nie da upiec się takiego pieczywa jak z piekarni, a nawet lepszego ????. Nic bardziej mylnego, ponieważ sztuki pieczenia przepysznego chleba może nauczyć się każdy.
Nie jest to wcale trudne, wystarczą tylko szczere chęci i dobra mąka. Gwarantuje ci, że nie ma nic lepszego od zapachu świeżutkiego bochenka rozchodzącego się po całym domu i uśmiechów twoich bliskich cieszących się na okazję zjedzenia tradycyjnej i jeszcze ciepłej kromki
z masłem.
PODSTAWOWY PRZEPIS NA CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE
Składniki na formę: keksówkę 10×20 cm
· 300 g mąki żytniej typ 720
· 100 g mąki żytniej razowej 2000
· 350 g letniej wody
· 150 g aktywnego zakwasu żytniego
· 11 g soli
û Dodatkowo odrobina oleju i mąki żytniej razowej do przygotowania keksówki.
û Można ewentualnie wzbogacić chleb ziarnami słonecznika lub dyni, czarnuszką, suszonymi bakaliami.
PRZYGOTOWANIE
Wszystkie składniki wymieszać w misce do połączenia. Gęste ciasto przełożyć do keksówki o wymiarach 10×20 cm, którą uprzednio natłuścić olejem
i obsypać mąką żytnią razową. Wyrównać powierzchnię zwilżoną w wodzie łyżką. Wierzch obsypać mąką żytnią razową. Formę z ciastem nakryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrastania na około 3-4 godzin
lub włożyć do piekarnika nastawionego na tryb “wyrastanie ciasta” (40°C)
na 1,5-2 godziny. Ciasto po określonym czasie powinno urosnąć po same krawędzie keksówki i apetycznie popękać. Następnie należy włożyć bochenek do nagrzanego piekarnika do 220°C i piec go przez 30-35 minut. Po upieczeniu chleb trzeba od razu wyjąć z piekarnika oraz keksówki i umieścić na kratce
w celu wystudzenia.
Po wystudzeniu chleba pokroiłam go w grube kromki. Następnie posmarowałam je masłem i paprykarzem Lubelskim z Goraja. Ogórki kiszone swojskie pokroiłam w plasterki i ułożyłam na kanapkach. Na koniec posypałam pajdy świeżo mielonym pieprzem i nacią z pietruszki.
Mam nadzieję, że zachęciłam was do spróbowania produktów Lubelskiego Stołu i spożycia ich w towarzystwie domowego chleba.